W Dominikanie uwielbiam pić świeże soki z owoców, są przepyszne, orzeźwiające, nigdy nie mam ich dość. Pytam o nie przy każdej okazji, o jugos naturales; w jakimś barze, czy w lepszej knajpie, czy gdzieś na ulicy. Biorę je do śniadania, do obiadu, do rumu też. Macie? Mamy! To jakie macie? I tu mnie zawsze raduje, gdy ...