Hemingway odświeża się w nowych przekładach. Choć pisał niby na jedno kopyto, proste słowa powtarzał w co trzecim zdaniu. Do tego patos. Na wojnie, polowaniu, na Golfsztromie, pod śpiworem. To ciągłe łapanie byka za rogi, wypinanie klaty, żłopanie rzek alkoholu. I to wykrawanie bohaterów z siebie. Bo pisał tylko o tym, co sam przerobił na ...
Hawana soft porn
Inicjację w Hawanie miałem taką, że wlazłem tam w psie gówno. Zaraz po przylocie, po zmroku. Wyszliśmy połazić po dzielni, w trzewiach Centro Habana. A tam na ulicy światełko wątłe. Za to chłopaki łoją w gałę. I chciałem z nimi. Przyjąłem, zwód zrobiłem, ślizg. No właśnie ślizg. Na tym psim. W klapkach... Tak się przyciąga ...
Czytelnia Południowa
Dzielę się tu z Wami, i czynię to z przyjemnością, kawałkiem mojej tropikalnej czytelni, karaibskiej biblioteki; dzielę się inspiracjami literackimi wysączonymi z parnego, wilgotnego, zawsze szalonego, chaotycznego, fascynującego "Południa". Poniżej wybrana lista lektur z rejonu Karaibów. To zapewne część pierwsza, bo klimatu południowego pod dostatkiem - w duszy, w pragnieniach, w aspiracjach, w zapowiedziach wydawniczych. Ale najpierw ...
Karaibskie cmentarze
Kiedy byłem małolatem, wożono mnie na wieś do dziadków, co uwielbiałem. Ale we wsi stał cmentarz z posępnym kościołem po środku. Wtedy budził we mnie notoryczny strach. Tylko podczas Wszystkich Świętych wiedziałem, że nic mi nie grozi. Więcej żywych, niż martwych, więcej głosów, szeptów z każdej strony, zamiast tej niepokojącej cmentarnej ciszy, do tego poblask ...